Artykuł sponsorowany
Wybór kolorów, które będą stanowiły bazę aranżacji Twojego salonu, jest bardzo ważny. Inwestycja w wystrój może być stosunkowo duża, jeżeli weźmie się pod uwagę zarówno koszty wykończenia (na przykład farby do ścian czy oświetlenia), mebli oraz dekoracji. Z tego powodu warto uważnie przemyśleć estetyczne wybory, tak, by cieszyć się nimi przez lata.
Jednym z trendów aranżacyjnych ostatnich lat jest minimalizm. W praktyce oznacza on ograniczanie ilości mebli do tych niezbędnych, pozbywanie się dekoracji lub stawianie na pojedyncze ozdoby, używanie okrojonej palety neutralnych barw oraz projektowanie przestrzeni tak, by była jak najbardziej otwarta, pusta i jasna. W minimalizmie często bazą jest biel lub inny jasny, neutralny kolor – na przykład ecru, beż czy ciepły odcień szarego. Uzupełnieniem tej podstawy zazwyczaj bywa bardziej intensywna, ale nadal neutralna barwa – może to być na przykład naturalny kolor drewna lub kamieni używanych do wykończenia, brązy, szarości lub nawet czerń. Istotne w tym przypadku jest takie połączenie kolorów, by ciemne kolory nie dominowały przestrzeni. Ich zbyt duży udział może bowiem doprowadzić do wrażenia ciasnoty i zagracenia, a także zbyt dużego zacienienia pomieszczenia. Idealne jako ciemny dodatek będą na przykład lampy sufitowe czarne czy ciemnobrązowe ramy do zdjęć lub obrazów. Znacznie lepiej jest postawić na niewielki dodatek, który uzupełni wybraną paletę barw, niż na przykład zdecydować się na pomalowanie ściany lub sufitu na czarno.
Stylem rozkochującym w sobie na nowo jest w ostatnich sezonach również retro. Cechą charakterystyczną aranżacji nawiązujących do minionych epok bywa używanie intensywnych kolorów i zestawianie ze sobą odważnych, niebanalnych wzorów i pomysłów. Czy to może się udać? Jak widać po zdjęciach pokazowych pomieszczeń w stylu retro – jak najbardziej. Kluczem jest mądra prac z paletą barw. Jeżeli marzysz o odważnym zestawieniu kolorystycznym, najlepiej zdecyduj się na jeden, dwa lub maksymalnie trzy kolory, które mają dominować w pomieszczeniu. Salon, jako stosunkowo duża przestrzeń, w dodatku zazwyczaj dobrze oświetlona, jest świetnym polem do odważnych aranżacji. Przed przystąpieniem do realizacji dobrze jednak zastanów się nad połączeniem kolorów. W stylu retro chodzi o to, by zestawiać ze sobą dość odważne połączenia (na przykład blękit i czerwień, kanarkowy żółty i pomarańcz), ale możesz również postawić na bardziej „stonowaną” wersję, uwzględniając kolory z podobnego obszaru koła barw (na przykład błękit, niebieski i granatowy, niebieski i fiolet albo zieleń i seledynowy).
Niezależnie od tego, na jaki zestaw barw finalnie się zdecydujesz, najważniejsze będzie mądre rozmieszczenie ich w pomieszczeniu. Istotne jest to, który kolor znajdziesz się na ścianach, który ubarwi meble, a który posłuży wyłącznie do dodatków. Na szczęście istnieje kilka zasad, których stosowanie może Ci pomóc w stworzeniu estetycznego i przyjemnego dla oka wnętrza. Przede wszystkim unikaj umieszczania najciemniejszych barw na dużych przestrzeniach – może to zaciemnić i pomniejszyć pomieszczenie. Staraj się, by najintensywniejsze barwy nie były zbyt dominujące, ponieważ mogą stać się przytłaczające i męczące. Zadbaj, by przynajmniej jednak wybrana przez Ciebie barwa była jasna, dzięki czemu rozświetlisz i optycznie powiększysz pomieszczenie.
Fot.: Steven Ungermann/unsplash.com