Często zastanawiamy się, jak poradzić sobie z zatkanym zlewem. Czy wzywać hydraulika czy zastosować jakiś środek do udrażniania rur? Oto 4 najlepsze sposoby na zatkany zlew.
Zapewne każdy choć raz w życiu miał do czynienia z zatkanym zlewem w kuchni lub łazience. Przeszkadza nam nie tylko wolno spływająca woda i osad, ale również nieprzyjemny zapach wydobywający się z syfonu. Zanim jednak zdecydujesz się na usługi hydraulika lub użyjesz silnego chemicznego środka, spróbuj odetkać zlew łatwiejszymi metodami. Przygotowaliśmy dla Was 4 sposoby, które koniecznie trzeba wypróbować.
Warto na samym początku dowiedzieć się, co wpływa na to, że nasz zlew się zatyka. Codziennie coś gotujemy i zmywamy naczynia. Resztki jedzenia, tłuszcze wraz z wodą trafiają do rur. Takie połączenia sprawiają, że po jakimś czasie tworzy się zator, który ogranicza odpływ wody ze zlewu. Gdy zdemontujemy syfon do czyszczenia, okaże się, ile niechcianych resztek się w nim znajduje.
To samo dzieje się nie tylko w kuchni, ale i w łazience. Zanim zlew czy umywalka ostatecznie przestanie działać, można już wcześniej podjąć działania zapobiegawcze, gdy:
– woda zaczyna spływać wolniej,
– rozlega się charakterystyczne bulgotanie, gdy woda trafia do rur,
– pojawiają się pęcherzyki powietrza podczas spływania wody.
Każdy chce pozbyć się jak najszybciej tego problemu. Jednak zamiast sięgać od razu po silnie żrący środek lub dzwonić po hydraulika, spróbuj powalczyć z zatkanym zlewem domowymi metodami.
Zacznij od gumowego przepychacza do rur – jest to stara, ale skuteczna metoda!
Jego zakończenie działa jak pompa ssąco-tłocząca. Zatkaj otwór przelewowy starą ścierki\ą, szmatką, ewentualnie ręką. Gdy już to zrobisz – gumową gumową końcówkę przyłóż do odpływu i intensywnie naciśnij i odciągnij przepychacz. Po chwili powinno się udać udrożnić zlew.
Przepychacz wytwarza ciśnienie, które wyssie lub przepchnie zator. Oprócz tradycyjnego gumowego przepychacza w sklepach dostaniemy już nowoczesne wersje tego przedmiotu. Sprzęt swoim wyglądem przypomina pistolet z gumową przyssawką. Wypełniając urządzenie wodą, będzie można tak samo wyssać, jak i przepchać wszelkie zabrudzenia zalegające w rurach.
Drugą metodą na udrażnianie rur jest niezastąpiona soda oczyszczona i ocet. Do odpływu zlewu trzeba wlać przygotowany roztwór (pół szklanki sody i pół szklanki octu). Czynność trzeba wykonać szybko, zanim mieszanka zacznie się pienić, i zatkać odpływ szmatką. Po 20 minutach wszystko należy zalać kilka razy wrzątkiem. Gotowe! Rura powinna być odetkana.
Trzecia metoda na udrażnianie kanalizacji jest metoda „na żmijkę”. Co to takiego? Żmijkami nazywa się specjalne sprężyny. Są one dość długie i mają ostrą końcówkę. Z drugiej strony znajduje się korba i to dzięki niej można włożyć żmijkę do kanalizacji.
Zanim zaczniemy używać sprężyny, należy zdjąć syfon. Sprężynę zawsze kręcimy w kierunku odwrotnym do jej skrętu, tylko wtedy uda nam się usunąć zalegające zanieczyszczenia. Używając żmijki potrzebna jest jednak druga osoba, która będzie trzymała koniec we właściwej pozycji. Ten sprzęt jest bezpieczny dla każdej instalacji. Jednak warto pamiętać, aby używać żmijki delikatnie.
Ostatnia, czwarta propozycja walki z zatkanym zlewem, to oczywiście środki chemiczne (najczęściej jest to tzw. kret). To bardzo popularna metoda stosowana w naszych domach. Kupić środek chemiczny jest bardzo łatwo, bo znajduje się w wielu sklepach.
Dlaczego takie preparaty są silnie żrące i często niebezpieczne? Składnikiem, na którym bazują środki chemiczne jest wodorotlenek sodu. Należy więc zachować ogromną ostrożność przy stosowaniu takich produktów. Trzeba postępować według instrukcji zamieszczonej na opakowaniu.
Przede wszystkim do odpływu nie powinny dostawać się resztki jedzenia. Jeżeli nie zadbamy o to, bardzo możliwe, że problem z nieodpływającą wodą się pojawi. Dlatego każdy powinien kupić dodatkowe sitko, które zatrzyma odpady przed dostaniem się do rur. Warto pomyśleć o zaopatrzeniu się w młynek na odpady. Ten sprzęt rozdrabnia to, co wpada do odpływu (np. resztki jedzenia), przez co rzadziej dochodzi do jego zatkania.
Zdj.główne: Imani/unsplash.com
