Aby nauczyć się fotografować jedzenie, wcale nie trzeba mieć profesjonalnego sprzętu, wielkich umiejętności, a nawet ładnego kolorowego dania. Wystarczy jedynie kierować się kilkoma prostymi wskazówkami, które zaprezentowane zostały w poniższym artykule.
Najładniejsze fotografie jedzenia wychodzą przy naturalnym świetle. Zdjęcia poleca się robić o poranku lub w południe, gdy słońce jest najwyżej. Wtedy mamy pewność, że światło jest miękkie, ładnie rozproszone, a zdjęcia wyjdą jasne, bez widocznych cieni.
Miejsca, w których najlepiej robić zdjęcia jedzenia, to okolice okna, stół kuchenny położony w okolicy drzwi balkonowych lub sam balkon. Ponadto fotografie wykonane na zewnątrz uchodzą za jedne z najlepszych.
Z kolei należy unikać sztucznego światła, np. flesza lub punktowego pochodzącego z lampki. Równie źle sprawdza się oświetlenie ledowe. Przy takim świetle jedzenie nigdy nie wygląda apetycznie.
Jedną z podstawowych zasad stosowanych w wykonywaniu zdjęć jedzenia jest zasada trójpodziału. Polega na podzieleniu zdjęcia na trzy kwadraty, zarówno w pionie, jak i poziomie. Miejsca przecięcia linii wyznaczają główne punkty w kompozycji zdjęcia. To tam powinny znaleźć się elementy wypełniające cały kadr. Dzięki zastosowaniu tej zasady zdjęcie będzie spójne i harmonijne.
Drugą kompozycja, która również dobrze sprawdza się w przypadku fotografowania jedzenia, to umieszczenie dania w centralnym punkcie. Fotografowana potrawa powinna wypełniać cały środek kadru. Musi znajdować się na liniach środkowego prostokąta. Większość aparatów, a nawet telefonów komórkowych, posiada funkcję trójpodziału. Znacznie ułatwia to fotografowanie jedzenia, ponieważ wiemy, jak ono „leży na siatce”.
Dobrze wyglądające dania to niestety nie te, które sami zjadamy. Aby sfotografować potrawę, którą samodzielnie zrobiliśmy, na talerzyk należy wyłożyć jej niewielką część. Zawarte w niej składniki powinny być bardzo dobrze widoczne na fotografii.
>> Sprawdź: Jak powiesić telewizor na ścianie?
Dla przykładu: jeśli robimy owsiankę z truskawkami i jagodami, to zdjęcie wymieszanej masy nie będzie estetyczne. Na zdjęciu powinny być widoczne składniki, czyli świeże jagody, truskawki i płatki owsiane. Najprostsze danie ozdobione świeżymi owocami nabiera całkowicie innego charakteru. Warto najładniejsze listki, owoce czy warzywa odkładać na bok, a następnie dekorować nimi potrawy. Tak ozdobione danie opłaca się sfotografować.
Koło barw łatwo znaleźć w internecie. Mówi ono o zależnościach pomiędzy poszczególnymi kolorami. W praktyce stanowi dla nas kompendium wiedzy o pasujących do siebie barwach. Przy kompozycji zdjęć jedzenia jest to niezwykle ważne, aby kolory się ze sobą nie gryzły.
Jak używać koła barw? Na początek najlepiej bazować na triadzie kolorystycznej. Są to kolory umieszczone od siebie w równej odległości, co oznacza, że będą do siebie pasować. Przykładowo żółty kolor świetnie uzupełniają odcienie zieleni i szarości, czerwień z kolei dobrze wygląda w połączeniu z bielą i gołębioszarym tłem.
Fotograficznym tłem może być niemalże wszystko. Jeśli jesteś początkującą osobą, polecamy używać rzeczy znajdujących się w domu. Może to być lniana ściereczka, deska do krojenia, kawałek tapety, a nawet pościel. Możliwości są niezliczone.
Zaawansowanym zaleca się kupno różnorodnych podkładów. Głównie z tego względu, że nie ma uniwersalnego tła, często fotografowane danie źle wygląda w zestawieniu z bielą, a dużo lepiej z odcieniem szarości.
W zależności od stylu zdjęć potrzebne są różne akcesoria fotograficzne. Na początek poleca się rozejrzeć po domu. W fotografii kulinarnej najlepiej sprawdzają się białe lub szare naczynia bez zbędnych ozdób. Świetnie wyglądają również stare kubki, zniszczone deski do krojenia, czy tace na ciasta w stylu vintage.