Latem mrożona herbata z dodatkiem mięty stanowi chwilę wytchnienia. Idealnie chłodzi, orzeźwia i nawadnia. Jak zrobić idealną mrożoną herbatę miętową? O tym poniżej.
Mięta to zioło, które ma bardzo dużo zastosowań. Można ją dodawać do dań przygotowywanych na słodko, jak i słono. Pomaga w trawieniu i dolegliwościach żołądkowych, a to nie wszystko!
Połączona z zimną herbatą jest idealnym napojem na upały, które w naszym kraju trwają nawet 3 miesiące. Mrożoną herbatę wynaleziono już kilka wieków temu, a w krajach Ameryki Północnej jest niezwykle popularna. Można wykonać ją na kilka sposobów, a do jej przygotowania przydatna będzie świeża lub suszona mięta albo liściasta herbata z dodatkiem ziół.
Klasyczną mrożoną herbatę miętową przygotowuje się w taki sam sposób, jak ciepłą. Jedyną różnicą jest to, że napój należy przeparzyć, aby zachował intensywność smaku po dodaniu lodu. Jeśli się na nią zdecydujesz, poleca się skorzystać z aromatyzowanej herbaty lub czarnej z dodatkiem świeżej mięty. Klasyczny mrożony napój świetnie smakuje z dodatkiem soku z cytryny lub limonki.
Inny sposób na zrobienie napoju to cold brew. Jest to parzenie herbaty przez bardzo długi czas w niskiej temperaturze. W tym przypadku wykonanie idealnego napoju trwa nawet kilkanaście godzin, więc należy uzbroić się w cierpliwość.
Te dwie herbaty cechują się innym smakiem. W napoju parzonym w niskich temperaturach dominują słodkie akcenty, wydzielają się głównie węglowodany i aminokwasy. Z kolei klasyczną mrożoną herbatę wyróżniają cierpkie i gorzkie nuty.
Korzystając z tego sposobu, zrobisz prawdziwą bombę orzeźwiająco-nawadniającą. Sok z cytrusów stanowi bogactwo witamin oraz pełni rolę naturalnego izotonika, z kolei czarna herbata bogata jest w teinę, która ma działanie podobne do kofeiny. Mięta dzięki swym właściwościom skutecznie pobudza. Całość przynosi ochłodę nawet w największe upały.
Cold brew wymaga cierpliwości. Jest to niezwykle prosty w przygotowaniu napar, ale zabiera nieco więcej czasu.
zdjęcie główne: Chinh Le Duc/unsplash.com