Wiele osób używających samoopalacza może robić to nieprawidłowo. Jest to spowodowane nietrudnymi do zauważenia błędami, które warunkują dobry wygląd opalenizny. Na co uważać, nakładając samoopalacz?
Odpowiedź brzmi – tak! Nie tylko przed użyciem samoopalacza. Jeżeli zamierzasz wyjść na słońce, również należy pamiętać o odpowiednim przystosowaniu swojej skóry. Niemal na każdym opakowaniu samoopalacza pojawi się informacja o konieczności wykonania peelingu.
Najlepiej zająć się tym minimalnie 24 godziny przed planowanym nałożeniem produktu do opalania. Jednak należy pamiętać, że kosmetyk, którym planujemy zrobić peeling, nie powinien zawierać składników tłustych. Mogą one spowodować utrudnione wchłanianie się samoopalacza. Odpowiednio dobrany peeling pomoże złuszczyć naskórek, który inaczej mógłby spowodować nierównomierne rozłożenie się koloru.
Skóra, która nie zostanie odpowiednio przystosowana, może niewłaściwie zachować się po nałożeniu produktu. Często powoduje to plamy na ciele oraz nierówności w kolorze. Również po wykonaniu peelingu należy odpowiednio zadbać o nawilżenie skóry, przez co kolor będzie trwalszy oraz równomiernie rozłożony na obszarze, gdzie zostanie użyty samoopalacz.
Zdarzyło Ci się zastanowić, dlaczego do samoopalacza dołączana jest często wielka rękawica? Równomierna opalenizna jest ciężka do osiągnięcia bez niej! Rękawica jest niesamowicie przydatna, ponieważ przez jej brak można łatwo zafarbować swoje dłonie, a samoopalacz nie zmywa się łatwo.
Dzięki niej proces równomiernego nałożenia produktu staje się zdecydowanie prostszy. Przy użyciu rękawicy zapewnisz sobie piękną, równo rozłożoną opaleniznę, którą trudno osiągnąć przy wykorzystaniu tylko dłoni.
Aby równomiernie rozłożyć produkt na skórze, należy nałożyć go bezpośrednio na rękawicę, po czym wcierać okrężnymi ruchami w wybrane części ciała. Należy odczekać kilka minut, żeby pozwolić produktowi się wchłonąć. Rękawica natomiast powinna zostać wyczyszczona zgodnie z zaleceniami producenta, najlepiej od razu, ponieważ zaschnięty samoopalacz może spowodować problem z jej dokładnym oczyszczeniem.
Te miejsca są najbardziej narażonymi na szybkie wysuszenie częściami ciała i zwykle sprawiają problem. Z reguły te miejsca mogą być ciemniejsze niż reszta skóry, przez co bezpieczniej będzie tylko delikatnie musnąć je produktem. Nawet doświadczone w używaniu samoopalacza osoby skarżą się często na nierównomiernie rozłożoną tam opaleniznę.
Przed nałożeniem produktu ważne jest, aby postarać się dokładnie nawilżyć te miejsca balsamem lub kremem. Skład tego produktu koniecznie powinien bazować na wodzie, aby późniejsze nałożenie samoopalacza nie spowodowało plam. Proces przygotowywania skóry można zacząć nawet kilka dni wcześniej. Do złuszczenia martwego naskórka również z łokci, kolan i kostek powstały specjalne gąbki oraz szczotki, używane przy kąpieli, kiedy skóra jest odpowiednio nawodniona.
Nie należy również dokładać produktu, ponieważ może on nie gwarantować natychmiastowego efektu. Z ponownym nałożeniem miejscowo, ryzykujemy spowodowanie plam i nierównomiernego koloru.
Jest to kolejny proces, który może sprawiać niemały problem nowicjuszom. Rozprowadzanie nowego produktu należy uprzedzić próbą w dowolnym miejscu ciała, aby sprawdzić jego działanie, najlepiej kilka minut lub godzin przed planowaną aplikacją.
Jest to bezpieczniejsze niż narażanie całego swojego ciała na reakcję alergiczną. Nakładając produkt na resztę ciała, ważne jest, aby zacząć od dołu. Rozprowadzanie samoopalacza powinno rozpocząć się od nóg, przy czym należy odpowiednio zabezpieczyć balsamem brzegi i spód stóp, żeby nie uległy zabarwieniu. Zaczynamy od wierzchu stóp i stopniowo, dokładnie rozprowadzamy produkt w górę ciała. Powinno się zachować kierunek od dołu do góry. Na brzuchu powinny być stosowane koliste ruchy, natomiast na dekolcie i rękach poziome pociągnięcia.
Warto także mieć pomocnika, który zajmie się rozprowadzeniem samoopalacza na plecach. Kolana i łokcie można pozostawić na sam koniec, ponieważ wystarczy je tylko musnąć produktem.
Źródło zdjęcia: Designed by Freepik