Fuksja to wyjątkowa roślina, która często gości w naszych mieszkaniach, a przede wszystkim na balkonie. Warto wiedzieć, co zrobić, kiedy zaczyna tracić liście.
Zwolennicy uprawiania roślin domowych doceniają fuksje przede wszystkim za kolorowe zwisające kwiaty oraz charakterystyczne liście. Różnorodność odmian sprawia, że można stworzyć z nich ciekawe aranżacje. Pomimo tego, że są to stosunkowo łatwe w uprawie rośliny, czasami zdarza się, że fuksja traci liście. Podpowiadamy, co wtedy zrobić.
W naturalnym środowisku fuksje rosną schowane pod dającymi cień koronami drzew. To sprawia, że najlepiej czują się w miejscu, gdzie nie dochodzi palące słońce w godzinach około południowych. Z drugiej strony fuksje stosunkowo dobrze znoszą poranne oraz późniejsze nasłonecznienie, warto jednak zapewnić im miejsce, gdzie będą miały półcień.
Fuksje nie potrzebują dużo wody i z pewnością nie lubią nadmiernego podlewania. Czasami zdarza się, że roślina gubi swoje liście. Jednym z powszechnych powodów jest nagrzanie się bryły korzeniowej. Wówczas delikatne liście najzwyczajniej więdną przez wysuszenie. Z tego powodu należy kontrolować wilgotność gleby oraz osłonięcie doniczki. Warto zadbać o grubą, porządną osłonkę, żeby chronić korzenie przed zbytnim nagrzaniem od letniego, upalnego słońca. Jeżeli gleba jest wilgotna, a fuksja ma zwieszone liście, wtedy pod żadnym pozorem nie należy jej podlewać. W ten sposób roślina chroni się przed upałem.
Dodatkowe podlanie mogłoby spowodować, że korzenia zaczną gnić, a cała fuksja szybko obumrze. Zdecydowanie lepiej w takiej sytuacji przenieść ją do cienia lub do wnętrza mieszkania, gdzie będzie nieco chłodniej. Po zaledwie kilku dniach fuksja powinna wrócić do pierwotnego, zdrowego wyglądu.
Woda, której używa się do podlewania fuksji, powinna mieć temperaturę pokojową, aby roślina nie doznała nadmiernego szoku termicznego. W ramach zabiegów pielęgnacyjnych można co jakiś czas (jednak nie częściej niż raz na dwa tygodnie) zraszać liście wodą. Co ciekawe, odmiany fuksji o jasnych kwiatach są lepiej przystosowane do znoszenia intensywnego nasłonecznienia.
Roślina także dość łatwo przystosowuje się do zmiennych warunków pogodowych takich jak spadek temperatur oraz ulewne deszcze, co sprawia, że można je trzymać na balkonie aż do jesieni. Ważnym elementem pielęgnacji, który również zapobiega opadaniu liści, jest usuwanie przekwitłych kwiatów i zawiązków owoców.
Tworzenie nowych nasion pochłania dużą część energii rośliny, przez co osłabia inne tkanki. Przy niedoborach soli mineralnych lub zaburzeniu innych elementów może doprowadzić to do obumierania liści.
Fuksja ma bardzo gęste ulistnienie o sporej powierzchni. To sprawia, że podczas parowania roślina oddaje duże ilości wody. Optymalna temperatura, w której fuksje czują się najlepiej to około 17-23°C. Jeżeli termometr pokazuje powyżej 30°C, wówczas możemy zaobserwować, że roślina przestaje rosnąć. Nie ma się co martwić, to naturalna reakcja na taki wzrost temperatury.
Wiele osób zastanawia się, co zrobić z fuksją jesienią i zimą. Na kondycję rośliny doskonale wpływa spoczynek, który może trwać nawet od listopada do marca. W temperaturze od 0 do 8°C przykładowo w piwnicy lub w garażu, gdzie panuje lekka wilgoć, rośliny nie trzeba nawet podlewać. Niektórzy właściciele martwią się, że po takim okresie fuksja straci wszystkie liście. Nie ma się czym przejmować, ponieważ jest to naturalna reakcja rośliny. Pędy i korzenie w takich warunkach zachowują wciąż żywotność, dzięki czemu roślina ponownie wypuszcza liście i kwiatostany wraz z nadejściem wiosny.
W zimnych, ale jasnych pomieszczeniach fuksja nie całkiem się ogołaca, dlatego trzeba ją co jakiś czas podlewać. Doświadczeni ogrodnicy zdecydowanie odradzają zimowanie fuksji w ciepłych pomieszczeniach w domu. Tworzenie ponownie kwiatów mocno je osłabia, przez co tracą liście potrzebne im do fotosyntezy. W ogrzewanych pomieszczeniach istnieje też ryzyko zdrewniałych pędów.