Przyzwyczailiśmy się do tego, że czereśnie są z nami jedynie w określonym sezonie. Kiedy jednak już się ich najemy i zerwiemy wszystkie z drzew, zdajemy sobie sprawę z tego, że na następne trzeba będzie czekać kolejny rok.
Przez to, że bardzo krótko możemy się cieszyć świeżymi czereśniami, powinnyśmy już wcześniej przygotować się na to, że idealnym sposobem na jedzenie tych owoców poza sezonem jest ich mrożenie. To rozwiązanie może nie zapewnić takich samych wrażeń smakowych jak świeże owoce, ale umożliwią nam przypomnienie sobie ich smaku, a także udekorowanie naszych zimowych deserów. Jak zatem należy je przygotować?
W trakcie sezonu na czereśnie wykorzystuje się je w obu formach. Całe owoce (łącznie z ogonkiem) świetnie sprawdzają się jako ozdoby do drinków. Owoce bez ogonków można wykorzystać również jako kostki lodu. Czereśnie można jednak wydrylować, aby wykorzystać do przygotowania przetworów, ciast czy kompotów. Choć w procesie drylowania owoce te puszczają soki, wciąż będą miały w sobie mnóstwo smaku i witamin, które idealnie wzmocnią nasz organizm w trakcie zimy.
Jeśli nie chcemy utracić soku przed drylowaniem, możemy zdecydować się na mrożenie czereśni z pestkami. Musimy jednak pamiętać, że wykorzystując je po rozmrożeniu, i tak musimy pozbyć się pestek. Nieraz może to być trudniejsze niż przed zamrożeniem, ale wciąż pozostanie więcej soku np. do kompotu. Ważne jest, aby nie wykorzystywać owoców z pestkami w kompotach i nalewkach, gdyż może wydzielać się z nich szkodliwy kwas. Dotyczy to jednak dłużej przechowywanych przetworów.
Jak zatem należy skutecznie przeprowadzić proces mrożenia czereśni? Wbrew pozorom proces ten nie polega tylko na zapakowaniu owoców do woreczka i zamrażarki. Ten wieloetapowy proces zaczyna się od najbardziej podstawowego działania tj. umycia owoców, usunięcia ogonków oraz ich osuszenia. Dopiero po tym etapie możemy przejść do drylowania owoców.
Jeśli owoce są nieco większe, nie musimy się bać przekrajania owoców na połówki. Mogą w ten sposób stracić mniej soku, a pestki i tak się pozbędziemy. Po wydrylowaniu warto wykorzystać durszlak do odsączenia nadmiaru soku. Ten możemy z kolei wykorzystać do koktajlu lub deseru. Jeśli mamy już wydrylowane owoce, rozkładamy je na tacy i wkładamy na godzinę do zamrażarki. Po takim lekkim zmrożeniu samych owoców wyjmujemy tackę z zamrażarki i pakujemy czereśnie do przygotowanych wcześniej woreczków lub pojemników. Po takim przygotowaniu nasze owoce skutecznie przetrwają czas mrożenia.
Podobnie jak w przypadku każdego innego produktu, również i czereśnie nie mogą spędzić w zamrażarce długich lat. Jeśli jednak odpowiednio przygotujemy owoce, mogą one spędzić nawet do 12 miesięcy w warunkach zamrożenia. Dlatego możemy cieszyć się zdrowymi, ulubionymi owocami przez cały rok, nie tylko w sezonie letnim.
Warto wiedzieć, że czereśnie tracą pewne wartości smakowe i odżywcze w procesie mrożenia. Dzieje się tak z każdym typem owoców, a nawet z innymi produktami. Lecz nadal będą wartościowe dla naszego organizmu, dlatego mimo wszystko warto je zamrażać, aby później móc je wykorzystać do wypieków oraz deserów, chociażby w czasie świąt. Równie dobrze sprawdzą się w kompocie. Wykorzystanie czereśni zwłaszcza w ciastach drożdżowych z pewnością wynagrodzi nam czas, jaki spędziliśmy przy drylowaniu tych pysznych owoców.
