Klimatyzacja to podstawa w upalne dni. Trudno sobie wyobrazić jazdę samochodem latem bez przyjemnego, chłodnego nawiewu. Trzeba jednak ją czyścić – jak to zrobić samodzielnie?
Obecnie w niemal w każdym samochodzie mamy klimatyzację. Dla wielu osób jest to nawet podstawa, a brak opcji chłodzenia pojazdu może nawet przeważyć o decyzji jego kupna. W upalne dni trudno sobie wyobrazić jazdę bez chłodnego nawiewu. Trzeba jednak pamiętać, że klimatyzacja musi być regularnie odgrzybiana i czyszczona. W innym przypadku może być szkodliwa.
Gdy klimatyzacja pracuje, w parowniku, czyli jednym z jej elementów, zbiera się wilgoć. Ta w połączeniu z kurzem tworzy idealne podłoże dla rozwoju wszelkiego rodzaju bakterii oraz grzybów. W wyniku tego z klimatyzacji oprócz przyjemnego chłodu wydobywa się też niezbyt ładny zapach – to znak na obecność niepożądanych mikroorganizmów. Trzeba jednak mieć na uwadze, że nie tylko brzydka woń jest problemem. Wdychanie jej może skutkować gorszym samopoczuciem, zmęczeniem, katarem, alergią a nawet chorobą dróg oddechowych.
Klimatyzację można wyczyścić w większości warsztatów samochodowych. Wiąże się to jednak z dodatkowymi kosztami, a tych wielu osób wolałoby uniknąć. Na szczęście wszystko można wykonać samodzielnie, trzeba tylko wiedzieć, jak to zrobić.
Na początku należy zadbać o filtr kabinowy. W samochodach produkowanych w Europie mieści się on przy podszybie od strony pasażera – na zewnątrz pojazdu. Z kolei w „japończykach” jest umiejscowiony zazwyczaj pod spodem konsoli centralnej znajdującej się przy nogach pasażera lub tuż za schowkiem pasażera. Rzadko zdarza się też, że jest zamontowany nieopodal pedałów. Filtr należy wyjąć, dokładnie wyczyścić całą obudowę i włożyć nowy.
Do dezynfekcji klimatyzacji zazwyczaj używa się specjalnych pianek i sprayów, które są rozpylane do nawiewu. Kosztują od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych i można je nabyć w marketach i sklepach motoryzacyjnych. Kupując je, należy dokładnie czytać etykiety. Okazuje się, że na rynku dostępne są preparaty, które nie usuwają bakterii, czyli źródła nieprzyjemnego zapachu, a jedynie maskują go. Eksperci są jednak zgodni, że takie czyszczenie jest możliwe jedynie w przypadku klimatyzacji, które mają dość prostą budowę.
Inną metodą są specjalne puszki z substancjami dezynfekującymi. Należy otwarte postawić je przy nawiewie – samochód musi mieć włączony silnik. Klimatyzacja powinna być wówczas nastawiona na obieg zamknięty. Następnie wszystkie kratki nawiewów otwieramy maksymalnie i zostawiamy samochód na około 15–20 minut (w zależności od producenta). Wówczas uwalnia się substancja, która dezynfekuje wszystkie zakamarki. Należy pamiętać, że po takim zabiegu konieczne jest dokładne wywietrzenie całego samochodu.
Kolejną metodą jest ozonowanie. Wystarczy w posprzątanym z kurzu aucie ustawić ozonator. Ważne jest, by podczas działania urządzenia klimatyzacja była włączona.
Klimatyzacja powinna być czyszczona raz do roku.
Zdj. główne: Philipp Katzenberger/unsplash.com
